Z miłości do przodków,
gotowi jesteśmy zrujnować sobie nasze życie
Ze ślepej lojalności kręcąc się w kółko
Wciąż powtarzając szkodliwy schemat
Tracąc, bo ktoś wcześniej stracił
Żyjąc w samotności, w toksycznych związkach
Kiedy stracony przez pradziadków majątek
To i ja mieć nie mogę, bo wtedy nie mogę przynależeć
Wtedy posiadanie kojarzy się z ich nieprzeżytym bólem i każdy sukces podświadomie kojarzymy z lękiem
Powielając losy babci, której mężczyzna obiecał wspólne życie, a z wojny nie wrócił
I wnuczka w ślepej lojalności do babci związana
Podświadomie z jej wewnętrzną przysięgą i ona przez to w zamrożeniu
Powielając program, „mężczyźnie nie można ufać” i ja muszę wszystko sama..
Powielając losy dziadka, który prowadząc podwójne życie założył rodzinę za granicą, gdzie żona i dzieci w kraju, a my powielamy nieświadomie schemat „nie mogąc utrzymać jednej relacji, gdzie zawsze pojawia się ta druga..”
Pijacy, bezdomni, żebracy kochają najmocniej
Oni najbardziej związani w trudne rodowe losy
Patrzą wewnętrznie z miłością na trudne, nieświadomie próbując pomóc tym, którzy stracili,
Dom, dobytek, dziecko, rodzeństwo
Biorąc na siebie zbyt dużo.. to co nie jego
Tych którzy nie przeżyli rozpaczy, ogromnego bólu, żalu, tych którzy musieli być twardzi, zamrażając się emocjonalnie by przeżyć, bo wtedy nie było na to miejsca
Gdzie alkohol w rodzinie, rodzie to tęsknota,
za zdrowym męskim, które trzyma pieczę i ogarnia rzeczywistość, które swoją obecnością, klarownością wprowadza ład i porządek, trzymając strukturę poczucia bezpieczeństwa, dając oparcie
A pod tym kobiecy ból zaniechania,
za to czego nie było i stąd ta siła która na dłuższą metę rujnuje
Która miażdży ich delikatność i miękkość
I że one musiały i były w tym same
Żeby przeżyć, aby przetrwać.
Czy to już czas by zmienić schemat, czy to jeszcze nie moment ściany i mam jeszcze silę pobyć
w starym..
Gdzie kręgosłup już pęka, ciało obudowane nadwagą i pancerzem lęku, abyś się czasem nie zbliżył
..ale po cichu łkając w starej biedzie szepcząc, powtarzam sobie magicznym myśleniem dziecka,
„wytrzymam to”.